Kilka rad Cz. 4

Degustujemy wino

3CD7

 

Kolejnym etapem jest właściwa degustacja wina. Sommelier w przypadku win starszych, wyższej jakości i z wyższej półki cenowej ma prawo do wspólnego degustowania z nami, a w zasadzie tuż przed nami. W przypadku win młodych wystarczy mu tylko ocena stanu korka, oglądniecie i powąchanie wina w kieliszku. Jak zatem degustujemy zamówione wino ? Otrzymujemy kieliszek wypełniony w 30 do 50 ml wina: oglądamy je, sprawdzamy jego kolor i strukturę , potem wąchamy, następnie mieszamy wino w kieliszku,

3C6Bi ponownie wąchamy – tak pobudzone wino zupełnie zmienia swój charakter – staje się bardziej wyraźne i ekstraktywne. Następnie degustacja właściwa.

Jeżeli na którymś z wymienionych etapów znajdziemy jakiś błąd, nie spodoba nam się zapach, czy smak – konsultujemy to z sommelierem.

Jeśli w winie znajdziemy zapach pleśni, korka, 

3C9C1madery czy siarki ( ten ostatni zazwyczaj uchodzi wraz z mieszaniem , napowietrzaniem ) możemy poprosić o konsultację z sommelierem – ten powinien zareagować w sposób następujący ( o ile potwierdzi odnaleziony przez nas >błąd< w winie ): zaproponuje nam kolejna butelkę lub zupełną zmianę gatunku / producenta / kraju etc … a zależności od naszego gustu i zamówionego dania. Doświadczeni sommelierzy i restauratorzy nie będą z nami wdawali się w szczegółowe rozmowy czy dyskusje – wymienią nam butelkę bez zbędnych uwag. Zarówno sprzedający wina w restauracjach , jak i importerzy win maja świadomość, że wino jest w 100% naturalnym produktem i takie wady jak pleśń czy zapach korka mogą pojawiać się od czasu do czasu – to naturalne. Skala win z błędem to mniej jak jedna na 100 butelek.

Jeszcze mała ciekawostka dotycząca degustowania na profesjonalnych spotkaniach i salonach degustacyjnych. Mając do czynienia z 5 czy 30 producentami, z których każdy prezentuje nam kilka lub kilkadziesiąt swoich win, nie jesteśmy w stanie ich wszystkich zdegustować bez odpowiedniego przygotowania i czystości percepcji. Nie mam tu na myśli treningu dla naszej wątroby, nie ! Chodzi o umiejętność wypluwania wina w czasie degustacji, tak – wypluwania !!! Aby zdegustować 30 czy 40 różnych win, pozostając cały czas na straży naszego wyostrzenia zmysłów musimy tę umiejętność opanować.

3CEAW tym celu najlepiej poćwiczyć na początku w domu, z wodą, w łazience … w pluciu wodą do celu – ważne jest aby struga wypluwanego wina była jedną, nieprzerwaną ciągłością. Później, będąc na degustacji, sprawnym ruchem będziemy pozbywać się z naszych ust alkoholu, spluwając po ściankach specjalnie do tego przygotowanych naczyń. Dobry sposób opanowania tej sztuki będzie nam pomocny w utrzymaniu w czystości koszuli, krawatu czy sukienki.

 Kilka uwag o kieliszkach: pojemność kieliszka do wina powinna być w granicach od 250 ml pojemności do … no, właśnie – specjalnych ograniczeń tutaj nie ma, im większa czasza tym ciekawsze doznania – ale nie przesadzałbym nadmiernie , 750 ml wystarczy. Ja preferuję 350 – 500 ml. Kształt o kieliszka to już odrębna sztuka – kieliszki do burgunda mają swoje wzorce, nebbiolo swoje, a tokajskie wina jeszcze inne, dla siebie typowe. Wszystkie te kieliszki łączy jednak kształt zbliżony do tulipana.

Podsumowując nasz cykl o serwowaniu wina chciałbym Państwu jeszcze raz przypomnieć, że samo wino nigdy nam nie ujawni swoich walorów w takim stopniu, jak byśmy je zaserwowali w towarzystwie odpowiedniej potrawy. Tak samo jest z jedzeniem – umiejętnie do niego dobrane wino doskonale nam rozbuduje horyzont kulinarnych doznań. Wino i potrawa, odpowiednio ze sobą dobrane to najlepsze z możliwych małżeństw – to zarazem sztuka i ukłon w stronę tradycji biesiadowania. Aby jednak tak się stało musimy korzystać z pomocy fachowca, o ile sami jeszcze nie mamy odpowiedniej wiedzy. Takim fachowcem powinien być w restauracji sommelier – to on nam przybliży świat wina z restauracyjnej karty, dobierze odpowiednie danie i zadba o elegancki i właściwy serwis.

 

Możesz również polubić…